– Emeryci to jedna z gorzej uposażonych grup społecznych i w miarę możliwości chcemy im pomóc. Musimy jednak działać w tym zakresie odpowiedzialnie. Emerytury sukcesywnie wzrastają i nadal będą rosnąć – powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS. Gościem audycji była również Hanna Gill-Piątek, poseł Lewicy.
Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek ustawę o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów, która jest szerzej znana jako tzw. „13. emerytura”. Goście Programu 1 Polskiego Radia komentowali zasadność tejże ustawy. – Wszyscy wiemy, że emeryci to jedna z gorzej uposażonych grup społecznych i w miarę możliwości chcemy im pomóc. Dobrze jest mierzyć daleko i patrzyć w przyszłość z optymizmem. Musimy działać odpowiedzialnie i tak jak możemy. Emerytury sukcesywnie wzrastają i będą rosły dalej – przyznał Radosław Fogiel.
„Tendencja malejąca”
– Jeśli koniunktura gospodarcza pozwoli, dojdziemy do postulowanych przez Lewicę 1600 zł, ale nie możemy wylać dziecka z kąpielą. To podwyżka uzależniona od dochodów budżetowych. Wzrost gospodarczy przekłada się na większe dochody budżetowe. Trzeba wiedzieć jak się do tego zabrać i trzeba wiedzieć jak to robić. Apelowałbym o trzymanie się faktów. Chcemy, by emerytom żyło się lepiej, ale pamiętamy lata 90., gdzie nieporównanie więcej emerytów było gorzej sytuowanych. Jest to tendencja malejąca – stwierdził.
Polityk przypominał, że reforma systemu emerytalnego to projekt długoterminowy. – Staramy się robić to, co jest możliwe, ale robimy to wówczas, kiedy pozwalają na to dochody budżetowe. Można wrzucać propozycje takie jakie ma Władysław Kosiniak-Kamysz, tylko będąc opozycją takie wrzutki jest łatwiej robić, bo odpowiedzialność jest mniejsza. PiS udowodnił, że jeśli coś jest realne, to realizujemy to. Systemu emerytalnego nie naprawimy z dnia na dzień. Na pewne problemy trzeba patrzeć w perspektywie długoletniej, jak choćby kwestie pokoleniowe. PiS postuluje ułatwienia także skierowane do kobiet z uwagi na demografię, by miały wyższe emerytury – dodał.
„Niespójny system”
Hanna Gill-Piątek podkreśliła, że Lewica popiera projekt 13. emerytury, ale jak twierdzi jest to „plaster na problemy”. – Nie mieliśmy wątpliwości i nie mamy, że jakiekolwiek pieniądze dla emerytów się przydają, ale kiedy zgłosiliśmy projekt o minimalnej emeryturze, to zarówno PiS jak i PO odrzuciły ten wniosek. Ten system nie jest spójny. Może jakaś gospodarka ma się dobrze, ale ludzie widzą jak galopują ceny i rośnie inflacja – uważa.
Jej zdaniem „emerytury to sprawa drażliwa. PiS powinien wprowadzić poprawkę do emerytury obywatelskiej, aby dążyć do tego, żeby za 3 lata była wprowadzona emerytura minimalna. Najstarsze pokolenie zwykle żyje bardzo długo i są to najczęściej kobiety, które opiekują się sobą nawzajem. Funkcje opiekuńcze są spychane na kobiety i tutaj państwo niedostatecznie pomaga. Kiedyś się to „rypnie”, bo żyjemy coraz dłużej. Negocjowałabym podwyżkę emerytur do kwoty 1600 zł”.
W audycji poruszono również tematy Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz świadczenia socjalnego 500+.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Audycja:„Debata Jedynki”
Prowadził: Michał Rachoń
Goście: Radosław Fogiel (PiS), Hanna Gill-Piątek (Nowa Lewica)
Data emisji: 25.02.2020
Godzina emisji: 18.11
Data dostępu: 26.02.2020